Włosomaniaczki? Czyli słów kilka o pielęgnacji włosów

Hej Kochani!!

Dziś mamy dla Was temat bliski chyba każdemu sercu, a mianowicie - jak dbać o włosy? Wiadomo, każda z nas jest inna i włosy też są inne, jednak pewne zasady, reguły, stosowane u każdego na pewno się sprawdzą.

Chcemy przedstawić Wam kilka punktów, które są naszym must have jeśli chodzi o włosową pielęgnację. Przedstawimy również nasze ulubione produkty do włosów, które sprawdzają się świetnie, a ich cena jest naprawdę przystępna.

I. Pierwsza zasada - mycie. Zazwyczaj stosujemy szampony o naturalnym składzie, bez dodatków SLS czy parabenów. Produktów tego typu jest teraz bardzo dużo na rynku, w dobrej cenie. Jednak my chciałyśmy znaleźć taką perełkę, która pomimo naturalnego składu będzie się dobrze pienić. I udało się! O'Herbal skradł nasze serca i pozostanie z nami na długo :)

Okej, ale co do mycia to stosujemy dwie zasady. Włosy myjemy dwa razy szamponem, a dodatkowo robimy to na samym początku naszego wejścia pod prysznic, czy do wanny. Dzięki temu, po nałożeniu odżywki, ma ona czas żeby się fajnie wchłonąć we włosy.

A co do odżywek. Głównie sięgamy po te z keratyną (która jest podstawowym białkiem budulcowym włosa), dzięki temu mamy pewność, że nasze włosy będą gładkie i miłe w dotyku. Z całego serca polecić możemy Bielenda studio artisit professional. Cała linia tych produktów jest genialna, ale odżywka to jest po prostu petarda.

II. Odżywka - jeżeli mamy problem z puszeniem się włosów, ale nie mamy ich wiele, bądź są cienkie, warto nakładać  ją od połowy głowy - tak aby nie obciążyć skalpu. Wtedy mamy super odżywione włosy bez efektu "przylizania".

III. Płukanie - włosy należy płukać ciepłą wodą, warto jednak na koniec spłukać je letnią - zamknie to łuski włosa i wydobędzie z nich blask. 

IV. Suszenie - oczywiście nie musimy przypominać o negatywnych skutkach używania suszarki, jednak wiemy, że w wielu sytuacjach ciężko się bez niej obejść. Warto jednak przed suszeniem włosów wytrzeć nadmiar wody w ręcznik (bez pocierania!!!), można użyć do tego bawełnianej koszulki, która nie zniszczy aż tak bardzo struktury włosa. Dobrze też pozwolić choć trochę podeschnąć naszym włosom naturalnie - skróci to czas użycia suszarki. I pamiętajmy o sprayu ochronnym przed wysoką temperaturą! A podczas suszenia - jeżeli chcemy mieć gładsze włosy, strumień powietrza skierujmy od góry w dół włosa. 

V. Odżywka w sprayu - korzystamy z niej nieregularnie, głównie w celu unikania kołtunków na głowie. Zazwyczaj sięgamy po taką, która sprawi lepsze rozczesywanie włosów.

VI. Olejek - to już nasz końcowy etap. Nakładamy go zazwyczaj na końcówki, aby je zabezpieczyć przed rozdwajaniem i wygładzić. Jeśli ktoś potrzebuje lepszego wygładzenia, można go użyć nieco wyżej.

Polecamy olejek z czarnuszki (kosztuje około 5 zł w Biedronce), ma nieziemski zapach, pięknie wygładza, a nie obciąża włosów. 

Stosujemy nasze zasady przy każdej pielęgnacji włosów, które myjemy zazwyczaj co dwa dni. Jeśli chodzi o ich kondycję, osobiście oceniamy jako bardzo dobrą. Włosy szybko rosną, ładnie się układają, są podatne na kręcenie, ale nie puszą się.

Dobrym sposobem na to aby mieć spokój z włosami na dłuższy czas jest keratynowe prostowanie - http://wizaz.pl/Publikuj/Wady-i-zalety-keratynowego-prostowania-wlosow.-Dlaczego-tyle-kobiet-decyduje-sie-na-ten-zabieg - zapraszamy na nasz post na ten temat na stronie wizaz.pl :)

Patolka serdecznie Was pozdrawia! :)